W Rozbrat 20 połączenie eleganckiego wystroju, nieformalnej atmosfery i wyśmienitej, niekonwencjonalnej kuchni podbiło serca stołecznej socjety. Niewątpliwym atutem jest też często zmieniające się menu bazujące na sezonowych produktach. Właścicielka Monika Pęcikiewicz i szef kuchni Łukasz Guziński, który szkoli się u sław takich jak Anne-Sophie Pic czy Mauro Colagreco, nie ustają w kulinarnych poszukiwaniach, za co restauracja została w tym roku, po raz trzeci z rzędu, uhonorowana dwoma kompletami sztućców słynnego przewodnika Michelin.
– Kiedy ponad 5 lat temu zakładałam Rozbrat 20 postanowiłam stworzyć miejsce, w którym będzie można zjeść wykwitnie, a jednocześnie czuć się swobodnie. Zależało mi, by kulinarne specjały serwować w pięknym, ale przyjaznym, kameralnym wnętrzu, gdzie panuje nieformalna atmosfera. Chciałam, aby przychodzący do nas goście czuli się jak w Paryżu. Naszym znakiem rozpoznawczym jest często zmieniające się menu, krótkie, lecz zawsze wyjątkowe. Klienci, wśród których wielu wywodzi się ze środowiska artystycznego, doceniają nieszablonowość tego miejsca – mówi właścicielka Monika Pęcikiewicz, która sama jest reżyserką teatralną.
W najnowszym, wiosennym menu Rozbrat 20 można znaleźć gravlax z krwistą pomarańczą, czyli tradycyjne skandynawskie danie przyrządzane z surowego łososia peklowanego w soli z dodatkiem cukru i koperku, smażone foie gras oraz dorsza z ośmiornicą podawanego z piquillo - niewielką, czerwoną, pieczoną papryką, obraną ze skórki, a następnie confitowaną w oliwie z czosnkiem.
Restauracja jest także popularnym miejscem spotkań wyższej kadry menadżerskiej, która chętnie korzysta z oferty śniadaniowej, równie wykwintnej co menu lunchowe i kolacyjne. Rozbrat 20 to także oferta cateringowa, zarówno na prywatne przyjęcia, jak i na spotkania biznesowe. Menu autorstwa Łukasza Guzińskiego szczególnie upodobały sobie firmy z branży mediów, mody i kosmetyków. Co roku restauracja zapewnia catering na galę rozdania nagród Radia Zet, a także towarzyszy pokazom kolekcji H&M i Levi Strauss.